Tatry dają miłośnikom pieszych wędrówek oraz górskich krajobrazów możliwości, jakie nie daje chyba żadne inne polskie pasmo gór.
Zróżnicowanie krajobrazu oraz terenu i rodzaju tras, ich trudności sprawia, iż bardzo chętnie wybieramy się tutaj na piesze wycieczki. Górskie miejscowości niezmiennie kojarzone są z narciarstwem, jednak warto przyjrzeć się bliżej walorom estetycznym tej okolicy, poznać przyrodę, geografię i historię tej jakże jeszcze dzikiej okolicy. Trasa szlakiem z Morskiego Oka przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów nie jest trasą trudną, lecz wymagającą ostrożności, jak zresztą każda wiodąca przez góry trasa. Ciągnie się ona przez około cztery kilometry a na jej przejście potrzebna będzie średnio godzina i czterdzieści pięć minut. Najwyższymi punktami tasy są okolica Świstowej i Kępy. Już ze Świstowej Czuby roztacza się wspaniały widok na Dolinę Pięciu Stawów, warto więc przystać na chwilę i czerpać z tego widoku, to co najlepsze. Widok gór niewątpliwie uspokaja i sprawia, że czujemy się wolni. Wycieczki takie stanowią zatem doskonała odskocznię od codzienności. Najtrudniejszym odcinkiem na trasie jest z pewnością pokonanie Żlebem Żandarmerii – jest to odcinek niewielki lecz stromy i skalisty. W przypadku niepogody może on zatem przysporzyć niedoświadczonym taternikom sporo trudności. Niegdyś były tutaj łańcuchy zabezpieczające, których na dzień dzisiejszy, może niestety, nie ma. Wędrują po górach należy się przygotować na różne okoliczności i choć opisana wyżej trasa nie należy do trudnych, to jednak nie bez powodu zostaje ona zamknięta w okresie między pierwszym grudnia a piętnastym maja. Zlodowacenia na trasie, śnieg i złe warunki atmosferyczne mogą bowiem stwarzać niebezpieczeństwo zwłaszcza dla amatorów i osób lekkomyślnych, które w góry wybierają się bez odpowiedniego przygotowania. Pamiętajmy zatem, iż odpowiedni strój, wygodne, wzmocnione obuwie oraz prowiant w przypadku dłuższych tras, to absolutna konieczność i nie należy tych spraw bagatelizować.