Szlak Jakubowy, określany również jako droga św Jakuba, to ciekawostka, która nawiązuje do drogi o tej samej nazwie, istniejącej od tysiąca lat lat w Hiszpanii.
Oznaczona muszlami droga, nie jest ściśle wytyczona. Każdy może zacząć szlak w dowolnym miejscu i skończyć go w Santiago, pokonując wybraną przez siebie drogę. Takie pielgrzymowanie umacnia wiarę, wycisza, uspokaja. Szlak Jakubowy wytyczony na terenie gminy Głuchołazy, powstał w roku 2010. To szlak o długości 100 kilometrów, początkiem szlaku jest jakubowa studnia w Głuchołazach. Szlak prowadzi przez Nysę, miejscowość Pakosławice, Kopice, Lewin Brzeski. Kończy się w Skorogoszczy, jednak nie jest to tak naprawdę koniec tego szlaku. W tym miejscu bowiem łączy się z dużo bardziej znanym szlakiem jakubowym, czyli Drogą Jakuba, Via Regia. Szlak Jakubowy na terenie gminy Głuchołazy, to ciekawe miejsce, które warto zobaczyć, albo choćby wiedzieć o jego istnieniu. Przejście tego szlaku musi być poprzedzone decyzją. Jeśli chcemy przejść ten szlak, powinniśmy przygotować się na to i fizycznie i duchowo. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by po przejściu Jakubowego szlaku położonego w rejonie Głuchołaz, kontynuować swoją drogę, aż do Santiago. Szlak Jakubowy na terenie gminy Głuchołazy, zdaje się być szlakiem wyłącznie dla osób głębokiej wiary. Nie jest tak. Z powodzeniem mogą wędrować nim ci, którzy szukają siebie, chcą zajrzeć w głąb siebie, przemyśleć wiele spraw i wrócić do życia z nową energią, nową nadzieją. To szlak, który można polecić każdemu, warto jednak pamiętać, że 100 kilometrów szlaku, czyli szlak na terenie gminy Głuchołazy to sporo. Na marsz po tym szlaku powinni decydować się tylko ci, którzy mogą przejść tyle kilometrów i nie spowoduje to u nich żadnych problemów zdrowotnych. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by przejść tylko część szlaku. Warto się o tym przekonać.
