Szlak Glinianych Garnków

Adres:

Janów Lubelski

W miejscowości Janów Lubelski znajduje się również Szlak Glinianych Garnków. Jest to trasa rowerowa i wynosi około 15 kilometrów i prowadzi z Janów Lubelski przez miejscowość Ruda do Łążek Garncarski.

Szlak wiedzie głównie przez tereny leśne, a zaczyna się obok mostu na rzece Białce. Z Janowa Lubelskiego udajemy się do miejscowości Ruda, gdzie wydobywane były tutaj rudy żelaza. Znajdowało się tutaj także wyrobisko cegły, gdzie obecnie wyrobisko wypełnione jest wodą. Z Rudy pochodził bednarz Wojciech, któremu objawiła się Matka Boska. Trasa dalej kieruje się w stronę miejscowości Łążek Garncarski. Po drodze przejedziemy przez odcinek zabagniony, który okresowo jest trudny do pokonania. Po minięciu bagna „Wielki Ług”, przekraczamy rzekę Borownicę, a także torowisko kolejki leśnej. Następnie dojedziemy do rezerwatu bagienno- torfowiskowym „Imielty Ług”. Dalej trasą dojeżdżamy do miejscowości Łążki Garncarskie, wytwarzana tutaj ceramika zaliczana jest do najpiękniejszych w całej Polsce. Charakteryzuje się motywem kogucika i kielichowatą formą doniczki. Wykonane rzeczy na końcu polewane są pobiałką. Ceramika wyróżnia się również wieloma barwami, oraz ciekawą ornamentyką. Ciekawym miejscem, gdzie warto się zatrzymać są pracownie garncarskie, gdzie każdy może wejść, zobaczyć i spróbować swoich sił przy wyrabianiu rzeczy. Interesującym miejscem jest również Pracownia kaflowa. Co roku odbywa się tutaj impreza garncarska, na której można podziwiać przepiękne wyroby. Tutaj następuje koniec trasy.

Odwiedziłeś oceń:
(1 głos)

Znasz to miejsce i jego historię, chcesz podzielić się dodatkowymi informacjami lub zdjęciami na jego temat lub znalazłeś błędy w opisie. Napisz do nas: biuro@4tour.pl
Będziemy wdzięczni za pomoc w realizacji programu "REAKTYWACJI DZIEDZICTWA REGIONALNEGO" mającego na celu promowanie ważnych miejsc i troskę o uratowania od zapomnienia ważnych faktów historycznych.
Dane autorów tekstów lub zdjęć zostaną opublikowane pod opisem jeśli autor wyrazi na to zgodę.
Przeczytano: 2624