Pejzaże znajdujące się na terenach Łapszy Niżnych są z pewnością warte zobaczenia. Warto jednak zwiedzić tereny w nietypowy na co dzień sposób.

Jest możliwość skorzystania ze szlaków jeździeckich. Dłuższym z nich jest szlak Frydman - Niedzica. Długość tej trasy to piętnaście kilometrów. Początek szlaku jeździeckiego Frydman - Niedzica znajduje się w wiosce Frydman, która jest uznawana za najatrakcyjniejszą turystycznie wieś tamtych rejonów. Zbudowana został ona na przełomie trzynastego i czternastego wieku. Znajduje się w niej wiele zabytków architektonicznych. Jednym z nich jest na przykład kościół pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa. Budowla ta uznawana jest za najstarszy zabytek na terenach całego Podtatrza. Trasa jeździecka z Frydmana udaje się poprzez Siodło, do doliny Drożyska, a stamtąd na polanę Baniska. Kolejnym punktem trasy jest Barwinkowa Góra. Jest to punkt położony siedemset dwadzieścia pięć metrów nad poziomem morza. Z Barwinkowej Góry szlak wiedzie do Cisówki. Skąd można nacieszyć oczy widokiem przepięknej panoramy dwóch zamków pomiędzy, którymi rozpościera się tafla jeziora. Widok zapiera dech w piersiach. Kolejnym punktem jest Tabor, czyli długi wschodni szczyt gór Pienin Spiskich. Stamtąd można podziwiać cudowne widoki, na góry oraz Niedzice. Ostatnim punktem na trasie jeździeckich Frydman - Niedzica, jest zamek w Niedzicy, który wcześniej można zobaczyć z Cisówki. Szlak jest przepiękny, krajobrazy zapierają dech w piersiach, a sama przejażdżka konna po piętnastokilometrowej trasie jest wyjątkowym przeżyciem. Atrakcja ta nie jest polecana tylko dla wytrawnych jeźdźców, ale też dla tych mniej doświadczonych miłośników konnej jazdy. Warto odbyć tą wycieczkę, żeby samemu się przekonać, czy było warto. Oczywiście te miejsca można zwiedzić też pieszo, czy na rowerze, ale z perspektywy grzbietu końskiego wszystko wygląda dużo lepiej. Zmęczenie jest też mniejsze, niż na przykład podczas pieszej wędrówki, więc jest szansa na większe skupienie uwagi na krajobrazie.