Nysa to miasto, które posiada wiele nekropoli, jedną z nich jest cmentarz żydowskim.
Stary cmentarz żydowski został założony w XIV wieku, w dokumentach wzmiankowany był dopiero w pierwszej połowie XV wieku. Zlokalizowany na starym mieście, naprzeciwko domu Johannesa Heidera de Nissa nazywany był ogrodem żydowskim. Z dokumentów, które powstały w tamtym czasie wynika, że gmina żydowska została zwolniona pod koniec XV wieku z płacenia podatków za cmentarz, domniemywa się, że w tamtym okresie cmentarz żydowski stary został zlikwidowany na terenie Nysy. W fundamentach klasztoru św. Barbary w Nysie w 1856 roku znaleziono po tym średniowiecznym cmentarzu macewę, jest to jedyna pozostałość po średniowiecznym kirkucie. Przy obecnej Alei Wojska Polskiego w Nysie (ul. Kaczkowskiego) został w 1815 roku założony nowy cmentarz żydowski. Sąsiadował z pobliskim cmentarzem katolickim i cmentarzem ewangelickim. Pod koniec XIX wieku, w roku 1871 gmina żydowska zdecydowała się powiększyć teren cmentarza. Ostatni pochówek na tej nekropolii odbył się w 1928 roku. Podczas wojny w 1943 roku cmentarz został zdewastowany przez nazistów. Od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku cmentarz nie służy pochówkom, został zamknięty przez władze miasta. Obecnie teren cmentarza to około 0, 5 hektara, głównie zarośnięty drzewami, jest obszarem, który w żaden sposób nie został zabezpieczony przed atakami wandalizmu, nie został w żaden sposób ogrodzony czy też oznaczony. Pozostałe, nieliczne bo tylko 25, dodatkowo uszkodzone nagrobki z inskrypcjami w języku hebrajskim czy niemieckim przypominają jednak o tym, jakie znaczenie dla społeczności żydowskiej kiedyś miało to miejsce. Na terenie cmentarza żydowskiego oprócz grobowców zachowały się także macewy oraz pobliski opustoszały cmentarny kościół św. Rocha i kościół św. Sebastiana.