Zrujnowany młyn przy ulicy Żabiej to jeden z murowanych symboli Ostrowca Świętokrzyskiego.

Choć jednak wielu mieszkańców sądziło, że jest on zabytkiem, nie został on wpisany do rejestru zabytkowych budynków, w związku z czym przez kilka ostatnich lat groziło mu całkowite wyburzenie. Na szczęście jednak pozostałości budynku liczącego sobie ponad 60 lat mogą zostać uratowane. Na początku 2017 roku rozpoczął się przetarg na rewitalizację tego placu tuż obok młyna i stworzenie tutaj Ostrowieckiego Browaru Kultury. Dawny młyn zbożowy został otwarty w Ostrowcu Świętokrzyskim już po wojnie. Korzystając jednak z rozpoczętego na przełomie XIX i XX wieku dynamicznego rozwoju miasta związanego z działającą tutaj hutą i zakładami przemysłowymi, cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców. Plac wokół młyna wypełniały wtedy regularnie furmanki i wozy ze zbożem oraz mąką. Przed II wojną światową w tym miejscu znajdował się drewniany młyn należący do braci Eugeniusza i Leopolda Łuczyńskiego. Po wojnie, jak większość własności prywatnej, młyn upaństwowiono, wybudowano nowy, murowany, którego kierownikiem został jeden z braci. Niestety, koniunktura nowego młyna nie trwała długo. Wraz z przemianami społecznymi korzystanie z usług młynarzy przestało być opłacalne i produkcja została wstrzymana. Opuszczony budynek niszczał przez kolejne lata, a jego losy stały się niepewne, kiedy teren, na którym się znajdował, został wystawiony na sprzedaż. Tuż obok młyna znajduje się gmach, w którym ma powstać Ostrowieckie Centrum Kultury, jedna z największych inwestycji w ostatnich latach w tym mieście. Będą tutaj działać Miejska Biblioteka Publiczna, Miejskie Centrum Kultury i Biuro Wystaw Artystycznych. Jest więc nadzieja, że na fali mody na rewitalizację starych poprzemysłowych budynków nowy właściciel wykorzysta także pozostałości młyna do stworzenia tu miejsca znowu tętniącego życiem.