Parczew, jedno z najstarszych miast Lubelszczyzny, ma za sobą bogatą historię, związaną przede wszystkim z jego korzystnym położeniem na pograniczu ziem polskich i litewskich oraz na szlaku komunikacyjnym Wilna z Krakowem.
Odbywały się tutaj polsko-litewskie sejmy, w trakcie których w Parczewie pojawiali się znakomici goście, m. in. władcy z dynastii Jagiellonów. Niestety, miasto znacznie podupadło, po wygaśnięciu dynastii jagiellońskiej, nieco ożywiło się natomiast za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Dzięki szybkiemu rozwojowi, Parczew już w XVI wieku posiadał trzy kościoły, cerkiew i synagogę, służące także społecznościom żydowskiej oraz ruskiej mieszkającej licznie w międzykulturowym wtedy mieście. W mieście znajdowały się także dwie łaźnie, skład soli, ważna w tym czasie możliwość nawiązywania kontaktu z kupcami z rożnych krajów podróżujących przez Parczew. Duży wpływ na rozwój miasta miała właśnie społeczność żydowska, której prawo do osiedlania się w Parczewie nadał król Zygmunt August. Do dzisiaj istnieją tutaj zachowane budynki żydowskie: synagoga, w której dzisiaj mieści się restauracja oraz mykwa – obecnie dom weselny, a po wojnie w Parczewie, jako jednym z nielicznych polskich miast podjęto próbę odtworzenia żydowskiej społeczności sztetla. Pozostałością po jednym z kościołów wyznania katolickiego jest piękna drewniana dzwonnica pochodząca prawdopodobnie z 1675 roku, a więc będąca najstarszym zachowanym obiektem sakralnym w mieście. Można ją podziwiać do dzisiaj przed neogotycki kościołem świętego Jana Chrzciciela, na placu przed bazyliką mniejszą, gdzie została przeniesiona z poprzedniego miejsca w 1805 roku. Ramowo-słupowa konstrukcja z drewna o harmonijnych kształtach i namiotowy dach kryty gontem kryją wnętrze dzwonnicy, które obecnie służy jako kaplica przedpogrzebowa.