Nie ulega wątpliwości, że Podkarpacie, choć niezbyt rozwinięte gospodarczo może się pochwalić niesłychanie pięknymi krajobrazami i malowniczymi widokami, które przyciągają turystów nie tylko z Polski, ale również z zagranicy.
Jednym z najchętniej odwiedzanych przez letników miejsc jest gmina Strzyżów i tamtejsze zabytki oraz ścieżki rekreacyjnie. Na obszarze gminy wybudowano między innymi Dwór Dydyńskich, który bez względu na porę roku cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród zwiedzających. Budynek ten wzniesiono mniej więcej w 1786 r. z kamienia rzecznego z pobliskiej rzeczki. Choć niecałe 200 lat później został on gruntownie przebudowany na typowo klasycystyczny, prostokątny budynek, szczęście nadal posiada mnóstwo swojego pierwotnego uroku. W XX wieku wzbogacono go od frontu bardzo kunsztownie zdobionym gankiem z niezwykle pięknym tarasem, który został oparty na czterech filarach. Odrestaurowano go ponownie kilkadziesiąt lat później, bo w 1969 r. Po dzień dzisiejszy zachowały się jednak pierwotne pozostałości XVII-wiecznego parku który latem wyglądem bardziej przypomina ukwiecony ogród. Obecnie w budynku znajduje się, oprócz przejściowej siedziby Muzeum Samorządowego Ziemi Strzyżowskiej, również prężnie działający lokalnie Środowiskowy Dom Samopomocy. Historia dworu wiąże się z lokalnym magnatem Antonim Dydyńskim herbu Gozdawa, który pełnił jakże zaszczytną funkcję szambelana na dworze króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pierwotna bryła budynku powstała po ożenku Dydyńskiego z damą swojego serca Konstancją Rosnowską, których pierwszy, drewniany dom spłonął w nieszczęśliwym pożarze. To właśnie to wydarzenie było fundamentem do wzniesienia tak cenionego dziś i chętnie odwiedzanego budynku, jednego z najpiekniejszych dworów szlacheckich w całym regionie Podkarpacia.