W Beskidach Wyspowych jest wiele samotnych szczytów i szlaków. Jest to miejsce często wybierane przez turystów, ale nie ma się co dziwić, ponieważ okolica jest przepiękna, a krajobrazy wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.
Samotne wyspy wyrastające z ziemi potrafią zachwycić nie jednego turystę - stąd właśnie nazwa tych gór - Beskidy Wyspowe. Jednym z łatwiejszych szlaków i niższych gór, bardzo przyjemnych do przejścia nawet dla dzieci i osób o słabej sprawności fizycznej jest szlak zielony na Paproć. Jest to stosunkowo niska góra o wysokości zaledwie 645 metrów nad poziomem morza, wejście na nią zajmuje około półtorej godziny a powrót już krócej bo mniej niż godzinę. Długość trasy w jedną stronę to lekko ponad 3 kilometrów a łączna wysokość na jaką trzeba się wspiąć od początku do końca trasy to zaledwie 200 metrów. Najlepiej wędrówkę rozpocząć z okolic restauracji "duet", wchodzimy na zielony szlak i wzdłuż przepięknego, górskiego strumyka Łososiny poruszamy się drogą asfaltową, cały czas kierujemy się za zielonymi znakami i skręcamy w prawo na most. Następnie znajduje się kolejny most nad Słopniczanką. Wtedy następuje najtrudniejsza część trasy, ponieważ znajduje się za mostem bardzo strome podejście, które jest na szczęście krótkie tak więc każdy da sobie z nim radę. Po wspinaczce będziemy już praktycznie na miejscu, nie jest to typowy szczyt a bardzo rozległa polana, na której można wypocząć, usiąść i podziwiać przepiękny krajobraz. W dole można zauważyć dolinę Łososiny, miasto Tymbark ale również widać stąd wiele okolicznych szczytów. Jest to niewątpliwie znakomite miejsce na zrobienie sobie pikniku całą rodziną od najmłodszych dzieci aż po dziadków, ponieważ jest to jeden z najłatwiejszych i bardzo przyjaznych szczytów dla amatorów. Pomimo tego, że jest to bardzo popularna góra, miejscowa ludność czasami nie może nie wiedzieć o co chodzi jeśli powiemy o paproci, raczej się w tych rejonach używa określeń Koszarska Góra lub Rysia Góra - lepiej używać tego nazewnictwa.