Bieszczady to najpiękniejsze miejsce na Ziemi.

Z pewnością z tym stwierdzeniem zgodzi się każdy, kto choć raz tam był. Świeże bieszczadzkie powietrze, wspaniałe krajobrazy, widoki na cudowne połoniny, lasy, drzewa, niespotykane zwierzęta.... Bieszczady mają ponadto świetnie rozbudowaną bazę turystyczną, wiele schronisk, pól namiotowych, przewodników, oraz szlaków turystycznych. Województwo podkarpackie z pewnością jest rajem dla każdego, kto uwielbia piesze wędrówki. Jeden ze szlaków turystycznych rozpoczyna się w Wetlinie. Wetlina jest małą bieszczadzką wsią, która stanowi niesamowitą bazę wypadową na przeróżne wędrówki. Z pewnością dlatego wiele tras rozpoczyna się właśnie od niej. Trasa biegnie dokładnie od Starego Sioła, czyli bieszczadzkiego gościńska znajdującego się w Wetlinie. Dalej ciągnie się ona do pewnej przełęczy, która nazwana została imieniem pewnego popularyzatora turystyki. Przełęcz imienia Mieczysława Orłowicza znajduje się w masywie Połoniny Wetlińskiej. Oddziela ona Stare Berdo od Smerka- szczytu będącego kolejnym punktem na trasie. Smerek ma wysokość 1222 metry n. p.m. z jego szczytu rozciągają się wspaniałe panoramy widokowe. Możemy podziwiać stamtąd zarówno Bieszczady, jak i Góry Sanocko-Turczańskie. Szlak turystyczny kończy się we wsi mającej taką samą nazwę jak szczyt. Wieś Smerek graniczy z Wetliną oraz Strzebowiskami. Znajduje się w niej hotel dla turystów oraz kryta pływalnia. Z pewnością trasa ta jest jedną z najciekawszych w Bieszczadach, warto tu przyjechać i dać się urzec magii tych gór.